... Nie udało mi się życie, zmarnowałem... Zabija mnie samotność, którą sam sobie zgotowałem... Nikt i nic już mnie nie czeka... Nie widzę przed sobą przyszłości... Czuję się śmiertelnie zmęczony, chociaż niczego w życiu nie dokonałem... Muszę przystanąć w biegu, chociaż nigdzie nie dobiegłem... I odpocząć, odpocząć za wszelką cenę ...
sobota, 13 września 2008
Syndrom Starczego Braku Skupienia Uwagi
SSBSU przejawia się on następująco: Pod koniec dnia:
czwartek, 11 września 2008
11 września
Enigma: 11 września - największe kłamstwo XXI wieku www.WP.tv (22 min)
11 września Niewygodne fakty (78 min.)
911 In Plane Site (53 min)
Na koniec fragment specjalnego wydania Wiadomości z 11 września 2001
wtorek, 09 września 2008
Początek końca świata
Zawsze lubiłem, choć nie wierzyłem, opowieści o końcu świata. Szczególnie przepowiednie Nostradamusa. Pamiętam film z początku lat 90-tych. Ogniste ptaki, walące się domy, antychryst ze wschodu. Akurat premiera tego filmu zbiegła się z wojną Busha seniora z Saddamem. I wszytsko pasowało. Ogniste ptaki to rakiety, antychryst to Saddam. Taki filmik na pewno przysporzył kilka procent zwolenników Bushowi. Wspominano w nim również że następca Jana Pawła II będzie ciemnoskóry :) Minęło kilkanaście lat i pojawila się nowa wersja przepowiedni Nostradamusa. Nadal były ogniste ptaki, antychryst ze wschodu. Nie wspominano w nim już o czarnoskórym nastepcy papieża. Może dlatego że wg. poprzedniego filmu JPII miał umrzeć ok 1997 roku. Pojawił się za to nowy wątek, dwóch wież, walących sie wież. I tutaj też przepowiednia idealnie wpisuje się w ówczesną sytuację. Wieże to WTC, ogniste ptaki to samoloty, antychryst to Bin Laden. Ciekawe jak za 10 lat będa interpretowane przepowiednie Nostradamusa. W międzyczasie koniec świata miał nastąpić wraz z 2000 rokiem. Nic takiego się nie stało ale sporo firm komputerowych zarobiło niezła kasę na sprawdzaniu zgodności sprzęty z rokiem 2000. Od czasu do czasu pojawia się wizja końca świata spowodowana upadkiem meteoru. Wtedy przypomina się wyginiecie dinozaurów. Cały czas jestem przygotowany na koniec świata w 2012, tzw. proroctwa Oriona. Co ciekawe, myślałem że wg. tej wizji koniec świata nastąpi 20 grudnia 2012 (20122012), a jednak nie, jednak nie będzie to okrągła data. Koniec świata nastąpi 22 grudnia 2012 roku Ale nikt nie wspomnial o eksperymencie w CERN. Ma on polegać na wprowadzeniu do akceleratora LHC (Wielkiego Zderzacza Hadronów) wiązki cząstek, wstępnie przyspieszonych do energii 450 GeV (Gigaelektronowoltów). Elektronowolt to jednostka energii, prędkości i masy używana w fizyce cząstek elementarnych. Dla porównania, 1 GeV to mniej więcej energia pojedynczego protonu w stanie spoczynku. Dwa niezależne od siebie strumienie protonów, rozpędzone zostaną do niewyobrażalnych prędkości (z ang. accelerate - przyspieszenie), bliskim prędkościom światła (proces ten już się rozpoczął). Dla zobrazowania prędkości - strumienie będą okrążać 27 km tunel ponad 11 tys. razy na sekundę! Następnie skierowane zostaną tak, aby w kilku punktach wzajemnie się zderzać (ok. 30 mln zderzeń na sekundę!). Siłę i sposób ich zderzeń zapisze sześć zespołów detektorów - urządzeń odczytujących, a otrzymane wyniki pozwolą naukowcom na potwierdzenie rozmaitych teorii (np. cząstek Higgsa) oraz uzyskanie olbrzymiej ilości danych na temat otaczającej nas materii, antymaterii czy nawet dodatkowych wymiarów przestrzennych. Wokół planowanego uruchomienia potężnego akceleratora krąży wiele mitów. M.in. pojawiają się głosy, że w urządzeniu może powstać czarna dziura, co doprowadzi do katastrofy. W marcu amerykańskie media informowały, że w sądzie na Hawajach złożony został pozew przeciwko podobnym do CERN ośrodkom badawczym w USA, również przeprowadzających doświadczenia z akceleratorami. Osoby, które pozwały te ośrodki argumentowały, że eksperymenty tam przeprowadzane mogą doprowadzić do końca świata. O próbę zniszczenia Ziemi oskarżali też CERN. Filmik o CERN i ichniejszych eksperymentach. Filmik zabawny bo przeznaczony dla amerykanów Kilka przydatnych linków: klik, klik, klik. Transmisja na zywo, oczywiście jeśli sprzętu nie wciągnie czarna dziura Ostatnio bolała mnie głowa, pewnie to przez pogodę. Czy Ci naukowcy nie mogliby sie skupić na stworzeniu leku który nie tylko likwiduje ból ale i jego przyczynę? Po co mi wiedzieć jak powstał wszechświat, po co mi badanie najodleglejszych zakątków kosmosu jesli jestem chory. Tak, wiem. Dzięki takim badaniom powstało wiele przydatnych rzeczy. A ile więcje powstałoby gdyby skupić się tylko na nich a nie hardonach? Pamiętam jakiś film dokumentalny. Przed pierwszą próbą bomby atomowej, niektórzy naukowcy twierdzili że w wyniku wybuchu może wyparować atmosfera. Może jutro też nic się nie stanie? Chociaż taki koniec świata rozwiązałby wiele spraw ... Już jutro będzie widomo czy to początek czy koniec ...
P.S. Bardzo możliwe że koniec świata nastąpi w późniejszym terminie. Jutro prawdopodobnie nastapi tylko sam rozruch urządzenia. Zderzenie hadronów nastąpi w październiku
niedziela, 07 września 2008
Lustro Szkła
Donald Tusk; SMS o treści TAK.1 lub NIE.1 Troszkę archiwaliów 2006 Zwyciężyła Joanna Szenyszyn
2007 Na TAK wygrał Stefan Niesiołowski. Na NIE Anna Fotyga. Szczegółowe wyniki tutaj
czwartek, 04 września 2008
Comeback Edwarda ze Szczecina
3 września do Szkła Kontaktowego ponownie zadzwonił Pan Edward ze Szczecina ... ... poprzednio zrobił to 2 lata temu (ktoś pamięta kiedy dokładnie to było?) ... ... Pan Edward ze Szczecina zaistniał także w Superstacji ... ... nie można nie wspomniec o Pani Mai z Wrocławia ... ... wyśmiać można każego, niezależnie od tego czy ma czy też nie ma racji ... |
O autorze
Ostatnie wpisy
Zakładki:
.
Linki
Moja tfu tfu tfurczość :)
![]() |